czwartek, 6 listopada 2014

Babskie gadu, gadu...

     Jesienne długie wieczory sprzyjają spotkaniom ze znajomymi i długim rozmowom telefonicznym.
Ostatnie babskie pogaduchy zahaczyły o wspomnienia z wakacji a stąd już blisko było do, no zgadnijcie do czego? Oczywiście do rozważań na temat idealnej figury, ciała bez grama cellulitu, no ogólnie top model dreams:-) Postanowienia noworoczne pt. dieta cud łamane są regularnie przez wszystkie uczestniczki spotkania, w marcu też jakoś ciężko podjąć wyzwanie a w czerwcu to w sumie nie ma sensu bo do wakacji kilka tygodni to i efektu nie będzie. Z takim podejściem to rzeczywiście nie będzie... Zmieniamy zasady i nie odkładamy do jutra! Tak, tak jesień to dobra pora na wprowadzenie nowych, dobrych zwyczajów, których efekty można będzie zobaczyć latem. Skóra, która będzie pielęgnowana przez ponad pół roku na pewno da nam satysfakcję i osiągniemy cel.
   Zgodnie z planem dwa razy w tygodniu wykonujemy peeling całego ciała, dzięki czemu skóra lepiej przyjmie składniki z innych preparatów takich jak balsam, mleczko lub masło. W naszej ekipie mleczko wygrało 4:2 ze względu na łatwą aplikację, szybką wchłanialność i oszczędność czasu:-) Podczas prysznicu warto użyć rękawicę do masażu lub szorstką myjkę, która wygładzi ciało i wpłynie korzystnie na krążenie krwi. Warto skupić się na newralgicznych punktach: brzuch, uda, pośladki i masować je dłużej od reszty ciała. Masaż zawsze rozpoczynamy od łydek i kierujemy się w górę ciała.

  Jakie produkty specjalne? Tu podzieliłyśmy się na grupy. "Cellulitki" kupują kremy i żele antycellulitowe i wyszczuplające. Jedna cellulitka z predyspozycją do żylaków ma zakaz stosowania preparatów rozgrzewających. Jest też zmarzluch, który uwielbia wszystko co rozgrzewa i na pewno sięgnie po kosmetyki termoaktywne, które poprzez rozgrzanie skóry gwarantują lepsze i szybsze przenikanie składników aktywnych. Preparat taki nakłada się na uda, pośladki, owija folią przezroczystą i nurkuje się pod ciepły kocyk. Podczas półgodzinnego relaksu dozwolone jest oglądanie ulubionego serialu, czytanie książki, natomiast zakaz całkowity picia kawy i innych używek:-) Po upływie czasu podanym przez producenta pozostałość kosmetyku wcieramy w skórę lub zmywamy (informacja na opakowaniu). Do poprawy napięcia skóry zakupione zostaną kosmetyki ujędrniające i wyszczuplające.

 Ale, ale... żeby cała jesień i zima nie minęły nam tylko na kremowaniu zadbamy o dostarczenie organizmowi codziennej porcji ruchu. 
   Najważniejsze to ćwiczyć z przyjemnością, więc jeśli od biegania wolisz spacer, a od jogi aerobik czy step to idź za głosem serca:-) Zdrowy styl życia to nie musi być męczarnia ani stek wyrzeczeń. Wyrzucamy wszystkie gazety z dietami cud a zamiast tracić czas na ich czytanie zastanówmy się nad swoimi błędami żywieniowymi. Tylko spokojnie! Najlepiej przeanalizować 3-4 dni, tylko szczerze, co było na śniadanie (jeśli w ogóle było?), ile było kaw i herbat oraz zużytych łyżeczek cukru. Wszystkie posiłki główne, przekąski i to co było ukradkiem podjedzone. Ile łyżek spróbowałaś gotując zupę lub przygotowując sałatkę? Ile nieudanych plasterków szynki wylądowało w brzuszku zamiast na talerzu dla rodzinki? Śmieszne? To się śmiejcie:-) Szczera odpowiedź na te pytania pomoże znaleźć winowajców fałdek. Moja prababcia mówiła zawsze, że jeść trzeba wszystko tylko z rozsądkiem i to jest chyba złoty środek. Jedzcie wszystko po trochu aby zapewnić sobie wszystkie niezbędne składniki odżywcze, najlepiej podzielcie to na 5 posiłków. Pijcie wodę niegazowaną, herbatki ziołowe i owocowe, a jak będziecie mieć zachciankę na czekoladę to zjedzcie czekoladę nie łudząc się, że pochrupanie marchewki ją zastąpi!  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz